Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi johanbiker z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 20536.85 kilometrów w tym 8852.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy johanbiker.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

W GRUPIE

Dystans całkowity:1233.00 km (w terenie 282.00 km; 22.87%)
Czas w ruchu:11:17
Średnia prędkość:20.12 km/h
Maks. tętno maksymalne:175 (91 %)
Maks. tętno średnie:139 (59 %)
Suma kalorii:7042 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:88.07 km i 3h 45m
Więcej statystyk
  • DST 173.00km
  • Teren 81.00km
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt PENETRATOR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do krainy dinozaurów

Niedziela, 12 września 2010 · dodano: 16.09.2010 | Komentarze 3

Coraz trudniej znaleźć jakieś ciekawe miejsce w okolicy 1ookm gdzie jeszcze nie byłem. Gdzieś otarło mi sie o uszy że w nijakim Krasiejowie sa wykopaliska bo znaleziono kości Dinozaurów.http://www.juraparkkrasiejow.pl/
Mało tego otwierają tam Dinoland. Po spojrzeniu na mapę okazało się ze leży w bardzo urokliwym miejscu a trasa może być bardzo ciekawa wśród lasów i sielankowych wioseczek. Postanowiłem tam pojechać z Huraganem Zabrze.
Już o 7:30 w asyście 6 wiatrów pędziłem w stronę sielskich spowitych mgłą Grzybowic. Na polach pracują traktory w powietrzu czuć już jesień na obrzeżach pół uwija się babie lato. Już w Szałszy. Można zobaczyć pałac z 1877r.Drogi prawie zawsze w niedziele są tu puste, więc już za chwile jesteśmy w Kamieńcu gdzie jest pałac z 18 wieku i tzw. Mysia wieża.

Mimo mgły wszyscy mowią -będzie dobrze!

Księży Las

W Księżnym Lesie nie można pominąć kościoła z1499rZa Podlesiem zaczyna się jazda z przygodami to, co lubię Jazda w nieznane, właściwie to na azymut. GPS jadącymi z nami mózgi się zagotowały od ciągłego konkurowania z rywalami. Moja Marzena już wręcz błagała mnie bym zawrócił w lewo. Przez pola trochę błotniste przedarliśmy się na peryferia Wielowsi skąd udajemy się do Świbia zielonym szlakiem pieszym.


W lesie pięknym, do którego dotarliśmy "zielonym" jest niesamowity wysyp prawdziwków i grzybiarzy tutejszych wsiach rzuca się w oczy ład i porządek. Za Piotrówką Ja, Marian i Jurek gubimy się resztę grupy.Zmierzamy do Krasiejowa przez Łaziska Barucie jest Polana Śmierci to jej historia .
http://fakty.interia.pl/historia/prasa/news/w-cieniu-krzyzy-zbrodnia-w-okolicach-barut,1352928,6036

Ciągle jedziemy pustą asfaltową drogą aż do Staniszcze Wielkie za chwilę lądujemy na peryferiach Krasiejowa. W celu naszej wedrówki.Tu spotykamy resztę ekipy.Jura park robi na nas wrażenie ,jednak nie dane nam go dziś będzie zwiedzić ze względu na ograniczenie czasowe (100km do domu,ciemno o 19)Miejsce to cieszy się ogromnym zainteresowaniem kolejka do kas jak do kina na "Wejście Smoka"za PRL_U


Jest pierwszy Dino



Po "wrzuceniu czegoś na ruszt" ruszamy z powrotem. Nasza trasa wiedzie znowu lasem zresztą można ją zobaczyć na mapce. Znowu schludne wioski po drodze,ale wszystko przebiły Gąsiorowice gzie ruch kołowy był zatrzymany z powodu formującego sie pochodu dożynkowego .Uczestniczyła w tym cała wieś a z rozmów wynikało że i cała gmina.Po żartobliwych wymianach zdań musimy jechać dalej,szkoda.Mijamy stawy docieramy do kolejnej atrakcji turystycznej Klasztoru cystersów którego kościół z 13 w.Warto zobaczyć jego wnętrze. To perełka Jemielnicy z której zielonym szlakiem pieszym docieramy do Centawy .





http://www.annaland.pl/turystyka/atrakcje-regionalne/zabytki/obiekty-sakralne/jasiona#/atrakcje-regionalne/zabytki/obiekty-sakralne/centawa






Warto wejść do tutejszego kościoła
Zielony szlak doprowadza nas na kolejny festyn tym razem w Dąbrówce.Pada komenda postoj. Siadamy przy biesiadnym stole jemy pyszny swojski tort i kawę -super przeciaż to niedziela .Muzyczka skocznie grała ale na nas czas,do widzenia.
Za Dąbrówką przy drodze natknęliśmy się na ciekawe miejsce ,fragmenty murów a w środku krzyż i grób..Szukałem po sieci co to jest niestety nic nie znalazłem

Trasa z Dąbrówki do domu

Po dotarciu do Toszka przecieraliśmy oczy ze zdumienia-nad zamkiem latał sterowiec!Okazało się że to był tylko balon na uwięzi. Z Toszka trasą którą zawsze wracamy ,czyli Rzeczyce,Przyszówkę,Żerniki
Na pewno jeszcze na drugi rok powtórzę tą wycieczkę by dokładnie zwiedzić Jura Park,zabytki a przede wszystkim pośmigać po tych wspaniałych lasach


Kategoria W GRUPIE


  • DST 82.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:01
  • VAVG 20.41km/h
  • HRmax 169 ( 91%)
  • HRavg 109 ( 59%)
  • Kalorie 1931kcal
  • Sprzęt PENETRATOR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Otwarcie sezonu

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 01.03.2010 | Komentarze 1

Wyjazd z "Huraganem"Do Rud i Rybnika.
Jechaliśmy głównie asfaltami.Frekwencja -7 osób

Gdyby nie szybkie nadsypanie wałów Kłodnica podtopiłaby Makoszowy

Klasztor w Rudach Wielkich co roku ładniejszy


Nad Rybnickim Jeziorem


Dwa tygodnie wcześniej te sanie pędziły po okolicy

Po drodze kawka u najlepszego strażaka z Leszczyn


Kategoria W GRUPIE


  • DST 104.00km
  • Teren 2.00km
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1998kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Marzanną

Niedziela, 22 marca 2009 · dodano: 22.03.2009 | Komentarze 2

Trasa:Makoszowy,Żernica,Sośnicowice,Tworog Mały
,Sierakowice,Kotlarnia,Str.Kużnica,
Ujazd ,Pławnowice,Labedy,Makoszowy

Wczoraj Terrago dał namiary i szybka mobilizacja ekipy Huragana.Kto mógł to pojawił się przy kop. Makoszowy.Było nas sedmiu praktycznie na zawołanie.

Na miejscu byliśmy przed czasem ,po drodze mijaliśmy tabuny rowerzystów.Przy gospodzie miłe spotkanie i wymiana doswiadczeń zimowych z człowiekiem nie do zajechania Zbyszkiem


Plac się zapełnia a Andy robi mi fotkę

Ale dostrzega też zacięcie sportowe


A to przywiezione na gipekach panny Marzanny




Na tym spotkaniu w dobrym tonie było pojawienie się z sakwami,90% uczetników wiedziała o tym

Grupki dyskusyje

Odwiedziliśmy po drodze odkryte dwa lata temu miejsce


Krematorium


Widok z wieżyczki strażniczej


Dalej dopadła nas mrzawka i nie było już fotek,ale humorki dopisywaly do końca!


Kategoria W GRUPIE


  • DST 147.00km
  • Teren 3.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kochcice po raz pierwszy

Sobota, 14 marca 2009 · dodano: 15.03.2009 | Komentarze 7

Trasa:Makoszowy,Kamieniec-Lubliniec,Kochcice,Koszęcin,,Tworog,Wielowieś,Żerniki,Sosnica ,Makoszowy

Coraz trudniej już wyszperać coś ciekawego gdzie nie sięgnęła moja stopa w promieniu 100km.Ale bingo!Kochcice -dalsza część histori rodu magnatów rodem z Włoch ,a konkretnie z Pławnowic

Przed wyjazdem trzeba sprawdzić co grają w kinach-bo prezes to miłosnik filmu
Rozgorzała dykusja co lubi prezes "kochaj i tańcz czy...."Marian robiwszy tą fote do końca nie był pewien czy się ekipa o to nie pobije .Każdy miał swoje racje ale.. nikt nie widział jeszcze tych filmów

W Księżym lesie ekipa jest już w pełnym składzie-viva Bikestats! I Marian Foto serwis

Marian zauważył że w uchu był nasłuch
Wszyscy czekają na hejnał,Henio w tym czasie zarabia w reklamie
Już za minutę rozlegnie się głos trąbki tak zapewnia nas Andy



Nepomucyn stracony na moście Karola w Pradze w Lublińcu jest symbolem ...jak myślicie?



Punkt orientacyjny " Białego Śląska" wieża wodociagowa z 1937 roku
Nastepnym razem zobaczymy jeszcze dwie






Kapliczka przydrożna w Kochcicach słynie z dziwnej aury pojawiajacej się na fotkach

Zamek Ludwika niesamowite miejsce ,niesamowite legendy.Nic więcej nie napiszę.Rusz głową i pezekonaj się sam,lub szukaj na blogach uczestników.


A to już Koszęcińki zamek ,czy wiecie że król Sobieski idąc na Wiedeń zostawił tu Marysienkę?



A ten facet zaprosił nas a obiad do Romy-najnowszej na mapie kultowych Huragana


Jurek załatwił od szefostwa zespołu (koledzy po rzemiośle )autokar na sesję zdjęciową Mariana.Ale tak naprawdę to Darek wykonał telefon do przyjaciela -dyrektora.

Młode wilki dyktują tempo

Wielowieś-"rynek',w tle lokalny przewodnik kusiciel.Nie dalismy się jednak zwieśc i ekipa dotarła w grupkach do Księżego Lasu,tam moc pożegnań i do następnego razu.Wspaniałe foty bez dat zrobil Marian


Kategoria W GRUPIE


  • DST 100.00km
  • Czas 05:09
  • VAVG 19.42km/h
  • Kalorie 1710kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowo

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 01.03.2009 | Komentarze 4

Asfalty już suche ,to pojechalismy z kilkoma z huragana na wycieczkę przed siebie.Trasy na razie nie zamieszczam czekam aż Andy ją opoublikuje.Było fajnie -dzięki!

Andy ujął wycieczke a złote ramy


Kamieniec-tu pałac postawili....Templerariusze.


A to juz zamek w Toszku


Jak zawsze był czas na rozrywkę


Kategoria W GRUPIE


  • DST 70.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Browarów Tyskich

Sobota, 7 lutego 2009 · dodano: 08.02.2009 | Komentarze 11

Wycieczka do Tyskich Browarów dawno "chodziła mi po głowie ".Dziś udało się ją zrealizować
TRASA;Makoszowy,Bielszowice,Kochłowice,Wirek,St.Panewniki,Podlesie,Tychy.Powrót tą samą drogą do Wirku,Bielszowice Makoszowy.
Prognozy pogody były pozytywne więc ekipę udało się łatwo skrzyknąć pomimo tego że to luty.Miało nas być 13 ale na miejsca zbiórki stawiło się dziesieciu roweromaniaków,w tym sześciu z Bike stats.

Punktualnie o 9:OO przy kop.Makoszowy zameldowała się pierwsza grupa



W Panewnikach czekał już Marian i Darek


W blasku słońca czas i kilometry wesołej ferajnie szybko leciały ,tym bardziej ze Andy wytyczył ciekawą małoruchliwą trasę .Tuż przed 11 byliśmy na dziedzińcu browaru.Tu czekała na nas Monika czyli Kosma100 z bikerem,(przepraszam ale zapomniałem imienia ) który po przywitaniu z ekipą pognał do Karviny.
Przewodnik i kilku innych wycieczkowiczów poczekali aż zepniemy rowery i ruszyliśmy w dwugodzinną wycieczkę by poznać jak powstaje piwo.





Zwiedzanie zaczęliśmy od projekcji filmu trójwymiarowego o histori browaru



Może kiedyś wrócimy do tych butelek?



Trofea



W muzeum piwowarstwa było co ogladać



Na wszystkich zrobiły wrażenie kafelki z warzelni
W tej hali robi sie pierwszy proces warzenia piwa,tu powstaje tzw "brzeczka"
Pod tym miedzianym starym deklem jest najnowsza technika,a całym procesem steruje jeden pracownik



Andy idzie do kadzi u góry tu brzeczka łączy się z chmielem







Idziemy do nowoczesnej hali browaru,niestety tu nie wolno robić fotek




Dom dyrektora browaru



Po lewej zbiorniki (imponujaca jest pomieszczenie pod nimi),po prawej budynek dyrekcji



Jesteśmy przy nowoczesnej rozlewni i pakowni -imponujący widok ,szkoda że nie wolno robić zdjęć.Po tej części zwiedzania zostaliśmy uraczeni "młodym piwem' w przytulnej knajpce browarnianej,po czym ruszyliśmy z powrotem



Zajrzeliśmy do kultowej przystani



Marian złapał kapcia



A Andy zatańczył na lodzie

Dzięki wszystkim za udział i zapraszam na następne wycieczki.Milo było jak nasza horda szła jak burza wzbudzając zachwyt otoczenia:-)


Kategoria W GRUPIE


  • DST 45.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.26km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 175
  • HRavg 139
  • Kalorie 1403kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo z Huraganem

Wtorek, 27 stycznia 2009 · dodano: 27.01.2009 | Komentarze 1

Trening w strefie E2,w drugiej strefie tętna .

Trasa ;podobna do wczorajszej uszczuplona o petlę dodatkowa po Rudzie śl.

Chwila wytchnienia w Chudowie



Kategoria W GRUPIE


  • DST 90.00km
  • Teren 51.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do 'Trójkata Trzech Cesarzy"

Poniedziałek, 10 listopada 2008 · dodano: 11.11.2008 | Komentarze 14

Wycieczka do 'Trójkata Trzech Cesarzy"
Trasa :Patrz na stronie


Jutro swięto niepodległości więc wymyślilem trasę na tą okazję ,na miejscu pierwszego punktu zbornego czekała niezła ekipa



Przejście przez drogę szybkiego ruchu nigdy do łatwych nie należy.Pomogla nam policja ,dzieki ,szkoda że nie pozwolili sie sfotografować


To jest wycieczka ku pamięci,Nie wiem czy uczestnicy sie zorientowali ale to miejsce też jest szczególne


Gdzieś to widziałem :-)


'Lecę bo chcę"

"A ja palę faje ,żuję gumę"-jak to leciało?

Cel naszej wycieczki zmienił się od zeszłego roku nie do poznania





Przemsza


Odys i jego drużyna


Kazik zaspiewał"było tak ,było czy nie było"?


W tym miejscu była wieża Bismarka,szkoda że ja rozebrano.Polecam poszukać co nieco o niej w necie


Śmigamy lasami w kierunku Wesołej



Ojcowizna Leona ma się dobrze,miło patrzec jak rośnie w oczach


Kategoria W GRUPIE


  • DST 81.00km
  • Teren 49.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyścig "Glob" w Katowicach

Niedziela, 30 marca 2008 · dodano: 02.04.2008 | Komentarze 5

Wyścig "Glob" w Katowicach
trasa:Do Katowic na wyścig asfaltem.Potem wyścig,i powrót generalnie zielonym szlakiem pieszym do Halemby i asfalt do Makoszów

Dziś wyścig w Katowicach pojechaliśmy ekipą .Startowała Lucyna i Ja.
Wyscig taki sobie.Moim zdaniem organizacyjnie to skok na kasę.Moja kategoria wiekowa 20-45 nie dawała mi szans na dobry wynik więc dla mnie to był trening
Wnioski jest dobrze tylko musze pozbyć się flegmy z pluc i pięć kilo
Zdjęcia zrobił qvejt



Waldkowa połówka startuje więc Waldek po objechaniu trasy uznał że trzeba jeszcze "dobić' powietrza



Po rozgrzewce



wystartowaliśmy!



Na trasie







To wystartowala elita



A na terenie Katowickich Targów trwa piknik



To Heniek mój wierny kibic,kolekcjoner koszulek kolarskich



To przed startem



Dziewczyny Redbula jeszcze znudzone ,ale juz za niedługo były tylko dla naszej ekipy-zadziałał wdzięk Andego



Lucyna zrobiła normę -zarobiła na nowy rower



To miejsce tętniło powerem!Moim zdaniem z tą fotą qvejt może startować w niejednej galeri sportowej



A to już nasze kultowe miejsce w drodze powrotnej.Można powiedzieć przy muzyce o sporcie


Kategoria WYSCIGI, W GRUPIE


  • DST 42.00km
  • Teren 16.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakiem kolejki wąskotorowej

Sobota, 29 marca 2008 · dodano: 05.04.2008 | Komentarze 1

Szlakiem kolejki wąskotorowej z Gliwic do Bojkowa

Skorzystaliśmy z zaproszenia "Gliwiczan 'no i fajnie bylo!



Pojawiło się blisko sto osób,ze mną byli Waldek i Andy



na trasie kolejki w kierunku Trynku



Stacja Trynek chyli się ku upadkowi,a jeszcze w latach 90 ludzie jezdziki na grzyby do Rudzkich lasów



Prawdziwy fotograf jest jak snajper



Brawo dla miejskiego konserwatora zabytków-nie pozwolił zlikwidować szyn i jest pamiatka po kolejce





Projekt "Nowe Gliwice'jest juz praktycznie na ukonczeniu o czym opowiadał szef inwestycji



Ale że Nowe Gliwice to teren pokopalniany to jest i hałda którą ten stwór segreguje



Nie ma litosci tędy szły tory ,to i my



Szpec od tematu ma nieprzeciętną wiedzę



A po przeciwnej stronie tunelu Waldek na tle swojego logo wyborczego-wszyscy go poparli sukces gwarantowany!



Wszyscy biegiem bo podobno z Bojkowa mozna jeszcze dojechać do Rud!





Przed kościołem w Bojkowie





Do bunkru w rejonie prowadzi nas pan który przyjechał tu po wojnie i opowiedział nam co ,nieco z jego puntu widzenia



Penetrujemy niemiecki bunkier przed pojawieniem się Gliwiczan






na atrapie kopuły czekamy na resztę,cały ten schron to była niemiecka propaganda



Marian dalej tropi



Specjalny odcinek drogi do domu



Na autostradzie A-1



W kultowej knajpce Andy na wszelki wypadek w kaftaniku bezpieczeństwa z żółtej łodzi podwodnej

Za wiele się nie rozpisywałem bo niedlugo będzie relacja na stronie "Gliwiczan"


Kategoria W GRUPIE