Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi johanbiker z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 20536.85 kilometrów w tym 8852.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy johanbiker.bikestats.pl
  • DST 142.00km
  • Teren 48.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Pszczyny 'innym

Niedziela, 16 marca 2008 · dodano: 16.03.2008 | Komentarze 11

Do Pszczyny 'innym lasem"
Trasa:Makoszowy-Halemba-Mikołow-Wilkowyje-Żwaków-Paprocany-Cielmice-Bojszowy-Międzyrzecze-Studzienice-Jankowice-Pszczyna-Jankowice-Paprocany-Żwaków-Mikolow-Jamna-St.Kuznica -Halemba -Makoszowy
Warte uwagi:Przepiękny las!

Zapowiedzi pogodowe były nie wesołe więc szukałem rano z poświęconą palmą w ręku gdzie nie będzie padać,padło na Pszczynę.Mając dość asfaltu postanowiłem dojechać tam lasem,i to nie dróżkami które już znam.


To już czerwona trasa rowerowa Katowice -Pszczyna,pamietam jak kiedyś jeżdżac tamtędy myślałem o tym by tu była 'rowerówka',no i jest i już chyba nikt nie patrzy że pierwowzorem były szlaki piesze które przeżywaja drugą młodość dzięki "kijkarzom"



Hotel Piramida w Paprocanach-i tu zaczęła się przygoda!



Wdarłem się w wspaniały bajkowy las a jego drogi były jak autostrady leśne,i nie istotne dla mnie było gdzie prowadzą



Po kilkunastu kilometrach dotarłem do osady,to były Bojszowy - nie ten kierunek,więc z powrotem nura w las

OO!takie rury są w kanalizacji Mikołowskiej(dla Mariana pozdro!)



Rura w środku



kosciół w Studzienicach



Czasy się zmieniają na lepsze ,kiedyś by pojechać dalej trzeba było przejść nad rzeką po tej rurze .Teraz jest mostek i ścieżka rowerowa





Zamek Pszczyński temat rzeka opowiem następnym razem jak pojadę z wycieczką ,proponuje póki co internet



Kapliczka, ot taka typowa a jednak nie.To miejsce związane z królem Walezym.W nocy 18 czerwca1574 r. uciekał potajemnie z Krakowa.Pędził za nim Jan Teczynski.Kasztelan dogonił tu właśnie króla,i błagał na kolanach by wrócił.Walezy go zbył mówiąc że wroci jak zalatwi sprawy.Wtedy Tęczyński miał powiedzieć"bądż wola Twoja"
Na tym przykładzie widać co znaczy przekaz 'z pokolenia na pokolenie"



Najlepsze kasztany są na placu Pigal,a lody w Pszczynie



Ktoś powie co on tu daje za rów z wodą ,a mało kto wie że od tego rowu powstaly Tychy-to potok Tyski nie wierzycie,poczytajcie http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,75275,3675787.html



Kościól w Wilkowyjach,czy to tu kręcili film?

To był wspanialy dzień rowerowy,no i nie zmoczylo mnie.A w glowie mam plan wspanialej letniej ,leśnej wycieczki





Komentarze
komandir | 00:00 środa, 19 marca 2008 | linkuj Brawo Janek fajna traska jeszcze parę tygodni i zacznie sie prawdziwy sezon
Marian-masz rację z tym profesorem pozdro :)
slavo
| 22:20 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj powiem krótko - kawał dobrej roboty z której napewno będzie pożytek!
johanbiker- | 21:58 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj Oczywiście z tymi dyskami to była 'podpucha" no bo ta dyska to w Pszczynie -fajnie bylo!Ale bywam w Paprocanach na rowerze na koncercie 'ku pamięci 'super impreza!
johanbiker- | 21:51 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj No Ewcia po Twoich opisach wycieczek to widac że jak nas poprowadzisz że "szczena opadnie"
A wszystko wskazuje na to że zapowiada się mega spotkanko roweromaniaków .Dyskoteki tez macie niezle kiedys byłem nie pamietam ale chyba Deisy
Pozdro
ewcia0706
| 21:36 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj acha...lody faktycznie najlepsze w Pszczynie..:):):)
ewcia0706
| 21:36 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj i ja też poproszę o powtórkę tej wycieczki..:) chętnie dołącze się w okolicach Tychów i może i mnie uda się dorzucić jakieś ciekawostki do tak wspaniałego opisu...:) pozdrawiam bardzo serdecznie
johanbiker
| 17:45 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj djk-ja mialem bardziej dalekoidące skojarzenia:-)
Terrago44-Tę rurę zrobiła natura.Co do wycieczki w kwietniu ,a na Ostrawę mam juz fajną traskę wymyśloną.Poczekamy na pogodę
Qvejt-Sobota ale dopiero 29 z "gliwiczanami'
qvejt
| 12:03 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj Brawo Janek dałeś popalić. Pogoda sie niestety psuje, ale w sobotę może się poprawi.
Terrago44 | 11:34 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj Ja jeszcze w tym "Wielkim Tygodniu" z rowerem "KAPUT".
Dopiero kwiecień powinien być łaskawszy.
-acha i miało być "tę" rurę))).
Terrago44 | 11:29 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj Poproszę o powtórkę tej wycieczki, ale już z moją obecnością !
Ekstra sobie pokręciłeś ! Dzięki za pozdro.
A te lasy Johan to dopiero zrobią się piękne tak za około 2 tygodnie, jak się ładnie zazielenią - nie umniejszając oczywiście obecnego wyglądu.
Gdzieś tą "rurę" ustrzelił ?
Pozdrawiam "Rowerowego Profesora Historii Śląskiej Krainy ". --- i nie tylko !
djk71
| 00:02 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj Jak zwykle interesująco.
Ciebie trasy rowerowe same przyciągają...

Gdyby nie opis i szyld z tyłu to nie wpadłbym na to co gość ma na tej tacy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oispi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]